
Na chłodnej
skórze dłoni poczułam delikatny pocałunek. Delikatny jak muśnięcie skrzydeł
motyla czy dotyk płatka śniegu. Myśląc, że to może być tylko sen, bałam się
otworzyć oczu. Subtelnym pocałunkom nie było końca, przerywał je tylko cichy
szept:
- Tęskniłem…
nawet nie wiesz jak bardzo… tak dawno… tyle czasu minęło… już myślałem, że
zrobiłem to, o co prosiłaś…
Podniósł na
mnie szare oczy i wrócił do całowania.
- Moja Ap…
wiesz, przecież, że każde twoje… życzenie jest dla mnie rozkazem… każde
spełnię…
Znowu
popatrzył na mnie, ale jego oczy nie były już przepełnione miłością,
bezpowrotnie zniknął blask, wstąpiła żądza i nienawiść.
- Nawet to…
jestem twoim poddanym… sługą na każde skinienie…
W uśmiechu
odsłonił jak śnieg białe zęby, po czym wbił je w przegub mojej dłoni. Ani jedna
kropelka krwi nie spłynęła po skórze – każdą, nawet najmniejszą wyssał chłopak.
Kiedy leżałam
już martwa, on oblizał wargi i złożył gorący pocałunek na moich sinych ustach,
pozostawiając na nich odrobinę krwi.
- Do usług moja Pani… - skłonił
się nisko i wyszedł.
Ciekawy prolog . Właśnie przed chwilą znalazłam twojego bloga . Na razie zaczyna się dość tajemniczo. Widzę że jest dość dużo rozdzdiałów ale postaram się je przeczytać
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygowałaś mnie tym prologiem. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Troszkę zaległości mam, ale myślę, że dam radę :)
OdpowiedzUsuńNo więc tak, ja też dopiero odnalazłam twojego bloga xD Ale tak mnie zainterygowałaś tym prologem, że muszę czytać dalej :)
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście zapraszam do siebie:
o Ville Larinto------>http://love-by-suomi-makkihypaajaat.blogspot.com/
o Niemieckich skoczkach------->http://jungen-ski-springere-aus-deutsch.blogspot.com/
o Marco Reusie------->http://futballs-love-story-by-bvb.blogspot.com/
no i opowiadanie fantasy, które zaczynam niedługo------>http://norths-daughters.blogspot.com/
O mamuńciu ;o Wampiry!
OdpowiedzUsuńZapowiada się super *.*
OdpowiedzUsuń